Opis wydawcy
Aspekty bycia w swiecie, a wsród nich zwlaszcza samotnosc, sa zdeterminowane swiadomoscia smierci, zmieniajacej zycie w los. Sartre w "Bycie i nicosci" slusznie twierdzi: ,,Jestesmy sami, nic nas nie usprawiedliwia". Zas Broch w "Lunatykach" postuluje, by ta wspólnosc losu skazanych na smierc zwierzat obdarzonych rozumem sklaniala przede wszystkim do altruizmu, bo wspólodczuwanie jest jedynym lezacym w granicach ludzkich mozliwosci srodkiem doraznie znieczulajacym ból istnienia, dzieki poczuciu bodaj chwilowej wspólnoty, chociaz anestetycznosc owej swiadomosci jest iluzoryczna, to w istocie jestesmy samotni pod pustym niebem, w którym z trwogi przed smiercia daremnie poszukujemy metafizycznych protez, a na ziemi równie daremnie szukamy azylu przed samotnoscia we wspólnocie, bodaj we dwoje, która rychlo okazuje sie jedynie iluzja wspólnoty. (ze Wstepu)