Opis wydawcy
Mistrz surrealizmu i absurdu prezentuje jedyne w swoim rodzaju memuary! Talent plastyczny przejawial od dziecka, chyba od zawsze mial tez dar poznawania slawnych tego swiata. Raz nawet Sarah Bernhardt chciala mu pozowac nago, ale skonczylo sie w lózku. Portretu nie bylo, narodzil sie za to posuwizm. Kilka anegdot podrzucil Chaplinowi. Projektowal scenografie do filmów z Greta Garbo. Odmówil namalowania portretu Ala Capone, bo jego pieniadze byly splamione krwia. Melodie, które pogwizdywal, staly sie wielkimi przebojami Cole'a Portera i Gershwina. Wplynal takze na Walta Disneya i namalowal ogromny portret Kaczora Donalda - oczywiscie z natury. Poznal Mussoliniego, który zrobil na nim nad wyraz mile wrazenie, oraz Hitlera, do którego poczul cos w rodzaju wstretu, zwlaszcza gdy ten chcial placic za jego obrazy wlasnymi bohomazami. Gral w szachy z Edisonem i Einsteinem, a swoja zone leczyl u doktora Freuda. Zainicjowal punktylizm, surrealizm i kubizm (Panny z Awinionu Picassa to zaledwie kopia jego Panien z Orange). Byl ekspertem i bardzo powazana osobistoscia. Ale w Akademii Francuskiej wykladac nie chcial. Nie i koniec, to zabija artyste. Tak czy inaczej - znal wszystkich.
