Opis wydawcy
Po „uwikłaniu I „ziarnie Prawdy Zapowiadamy „gniew, Długo Oczekiwany Finał Kryminalnej Trylogii Z Prokuratorem Teodorem Szackim! „gniew To Pożegnanie Z Szackim, Jednym Z Najbardziej Znanych Bohaterów Kryminalnych W Polsce, Dostrzeżonym I Docenionym Na świecie. Co Potwierdzają Recenzje I Wyróżnienia Dla Kolejnych Wydań Książek Zygmunta Miłoszewskiego Za Granicą. Polski Autor I Jego Arcypolski Polski Bohater Zostali Dostrzeżeni Przez Najważniejsze Media Europejskie I Amerykańskie. Prestiżowy „publisher’s Weekly” W Recenzji „uwikłania Napisał, że Czytelnicy Będą Chcieli Kontynuacji Losów Prokuratora Szackiego. I Trochę żal, że Autor – Równie Stanowczo Jak Swego Czasu Artur Conan Doyle – Obwieścił Koniec Przygód Swojego Bohatera! „wyobraźcie Sobie Dziecko, Które Musi Się Chować Przed Tymi, Których Kocha” – Pierwsze Zdanie Nowej Powieści Zygmunta Miłoszewskiego Mogłoby Być Jej Mottem. Tą Najbardziej Mroczną I Duszną Ze Swoich Powieści Autor Zamyka Trylogię O Prokuratorze Teodorze Szackim, Który Po Kolejnej życiowej Rewolucji Przeprowadził Się Do Olsztyna, Aby W Najtrudniejszym W Karierze śledztwie Zmierzyć Się Z Problemem Przemocy Domowej. Cztery Lata Po Wydarzeniach Z „ziarna Prawdy, Szacki Mieszka W Olsztynie, Gdzie W Końcu Odnalazł Swoje Miejsce Na Ziemi. Paskudna Jesienna Pogoda I Trudne Relacje Między Nową Partnerką I Dorastającą Córką Zajmują Go Bardziej Niż Kolejne Błahe śledztwa. Do Czasu. 25 Listopada 2013 Prokurator Teodor Szacki Zostaje Wezwany Do Zrujnowanego Bunkra Koło Poniemieckiego Szpitala Miejskiego. W Czasie Robót Drogowych Odnaleziono Tam Stary Szkielet. Szacki Bezrefleksyjnie „odfajkowuje Niemca”, Jak Się Tutaj Nazywa Wojenne Szczątki, I Każe Przekazać Je Uczelni Medycznej, Gdzie Wiecznie Brakuje Eksponatów Do Celów Dydaktycznych. Nie Przypuszcza, że To, Co Wydawało Się Końcem Rutynowej Procedury, Jest Początkiem Najtrudniejszej Sprawy W Jego Prokuratorskiej Karierze. Sprawy, Która Pozbawi Go Prawniczego Dystansu, Zmusi Do Wyborów Ostatecznych I Okaże Się Ostatnim Dochodzeniem Prokuratora Teodora Szackiego. Prokuratorzy I Policjanci Nie Lubią Przemocy Domowej. Wolą „prawdziwe” Przestępstwa, Jak Morderstwa Albo Kradzieże. W Których Od Początku Wszystko Jest Jasne, A Jedyny Problem To Ustalenie Sprawcy. Panujący W Czterech ścianach Domowy Terror Określają Pogardliwie Mianem „rękówek” Lub „znęt”. Nie Lubią Tych Spraw, Gdzie W Sądzie Jest Słowo Przeciwko Słowu. Nie Lubią Ofiar Przemocy Z Dnia Na Dzień Odwołujących Zeznania. Nie Lubią Małoletnich świadków. Tych Wszystkich łez I Histerii. Ofiary Morderstw Nie Zawracają Tak Głowy. Prokurator Teodor Szacki Nie Różni Się Od Swoich Kolegów Po Fachu. Ale Na Przełomie Listopada I Grudnia 2013 Roku Zmieni Nie Tylko Swoje Poglądy, Ale I Całe Swoje życie. „gniew To Kryminał, W Którym Tłem Do Zagadki Kryminalnej Jest Ważny Problem Społeczny I Wnikliwy (a Dzięki Ironicznemu Stylowi Miłoszewskiego Tyleż Wnikliwy, Co Zgryźliwy) Portret Polski, Ukazany Przez Pryzmat Kolejnego Miasta W Naszym Kraju. W Tym Wypadku Czerwonego Od Pruskiej Cegły Olsztyna. Trzymając Się Zasad Gatunku, Autor Zmienia Reguły Gry Z Czytelnikiem I Sprawia, że Zamiast Zastanawiać Się, Kto Zabił, Próbujemy Zgadnąć, Kto I Dlaczego Został Zabity.