Jestem Grimalkin

,,Ide po ciebie. Nie powstrzymaja mnie zywi, ni umarli..."

To wlasnie ona jest najbardziej przerazajaca, najbardziej bezwzgledna i niebezpieczna wiedzma w calym Hrabstwie. Jesli na ciebie poluje - nie uciekniesz. Jesli staniesz jej na drodze - zginiesz. Nie zna litosci. Jest wiedzma zabójczynia, a jej imie brzmi: Grimalkin.

Dziewiaty tom znakomitych ,,Kronik Wardstone", kontynuacja watków zawiazanych w poprzednich tomach cyklu, tym razem z innego punktu widzenia. Grimalkin zawarla pakt z Tomem, uczniem stracharza. Razem zamierzaja uwolnic swiat od Zlego, najbardziej przerazajacej kreatury Mroku, istoty, z która wiedzma ma osobiste porachunki. Polowa pracy juz za nimi - Zly stracil glowe (doslownie) i teraz pozostalo tylko zniszczyc jego cialo i ducha. Ale to moze potrwac... Grimalkin zaczyna niebezpieczna gre z silami Mroku. Jesli glowa Zlego wpadnie w niepowolane rece, Tomowi nie uda sie ostatecznie pokonac wroga i cala misja skonczy sie niepowodzeniem. Lawirujac pomiedzy wrogami, scigana przez wyznawców Zlego, wiedzma stara sie zapewnic uczniowi stracharza niezbedny czas. Nigdy dotad nie zostala zwyciezona. Ale czy uda sie jej wygrac z kims, kto zostal stworzony tylko w jednym celu - w celu pozbycie sie zabójczyni Grimalkin?