O tym, że nawet w najlepszym odlewie gipsowym zatraca się "szlachetne tchnienie" figur odkutych w marmurze, pisano już wielokrotnie. Gips bowiem, jak zauważył J.W. Goethe, zawsze wygląda kredowo i nieco martwo. Jakże jednak wielką przyjemnością były w XVIII i XIX wieku dla artystów i miłośników sztuki wizyty u modelarzy takich odlewów i w dobrze wyposażonych w nie gipsotekach. (...)